Top

Gruffalowe szaleństwo!

Na tę książkę czekało wiele osób. Na forach internetowych walczono o nią, baaa nawet niektórzy byli gotowi zapłacić za egzemplarz gigantyczne pieniądze. Od wielu lat furorę robi nie tylko u nas, w Polsce, ale i na całym świecie. A teraz… teraz dzięki Wydawnictwu Tekturka możemy znów się nią cieszyć :). 

 

 

Gruffalo wymyśliła i stworzyła genialna brytyjska pisarka Julia Donaldson. Autorka m.in. „Miejsce na miotle” oraz kolejnej części stwora „Mały Gruffalo”. Za to ilustracje wykonał Axel Scheffler. Polski przekład: Michał Rusinek.

 

 

Przyznaje…

 

U nas szał ciał nastąpił po jakiś dwóch tygodniach od zakupy. Na początku Gabrysia jakoś nie mogła przekonać się do wyglądu stwora i nie chciała mieć z nim nic wspólnego. Ale nadszedł taki dzień, kiedy to na usypianie sama z półki wzięła właśnie „Gruffalo”.  Dlatego też zwlekałam z recenzją książki, bo ja bym napisała, co ja o niej myślę. A mnie zależało na tym, żeby chociaż raz albo dwa Gabrysia spróbowała do niej przysiąść. Chciałam zobaczyć, jakie u niej wywoła emocje i czy pochłonie ją bez reszty, czy po prostu rzuci w kąt. Ale, jak ją już wzięła w swoje łapki, to nie rozstaje się!  „Zgruffalowała się” TOTALNIE ;).

 

 

Na początek mam dla Ciebie mini newsa. Jeśli uwielbiacie Gruffalo, tak jak my, to oprócz książki można wyposażyć się w „gruffalowe” gadżety. Do zdobycia np. w TKMaxx albo, od niedawna, na stronie Tchibo. Znajdziesz tam maskotki, latawiec czy lampion.  Ooooo dokładnie takie cuda:

 

 

 

 

STRESZCZENIE

 

 

Cała akcja rozgrywa się w lesie. Tam poznajemy małą myszkę, która postanowiła udać się na spacer. Ale jak wiadomo, myszki to idealny kąsek dla wielu leśnych zwierząt. Mała myszka kolejno spotyka: lisa, sowę i węża. Każdy z nich chce ją skonsumować, jednak główna bohaterka jest bardzo sprytna i nie boi się napotkanych zwierząt. Wymyśla historię, w której to czeka na spotkanie z Gruffalo. A kim on jest według myszki?

 

 

 

 

„Straszliwe ma kły, straszliwe szpony i pysk straszliwe uzębiony (…), Ma koślawe kolana, bardzo ostre pazury oraz pypcia na nosie sterczącego do góry (…), Oczy pomarańczowe, jęzor czarny jak smoła, fioletowe zaś kolce sterczą mu dookoła”

 

 

W zależności, jakie zwierzę spotyka myszka, wymyśla, że Gruffalo zjada ze smakiem lisa, węża albo sowę. Przestraszone zwierzęta uciekają, a myszka dalej może kontynuować spacer. Do czasu, gdy na jej drodze staje prawdziwy Gruffalo, który gustuje w małych myszkach.

 

 

Spokojnie mała, dzielna myszka nadal ma głowę na karku 🙂 i proponuje stworkowi spacer po lesie, dzięki temu ma się przekonać, kto tu jest najgroźniejszym zwierzęciem, przed którym wszyscy uciekają, gdzie pieprz rośnie. Po drodze spotykają węża, sowę i lisa. Każdy z nich pamięta historię, jaką usłyszeli wcześniej od myszki, więc zwierzęta szybko czmychają w las. Mina coraz bardziej zrzedła stworkowi, za to myszka idzie za ciosem i chce przestraszyć Gruffalo, informując go, że z chęcią by zjadła jakąś przekąskę, a najlepiej – w postaci Gruffala z grilla. Wystraszony stwór ucieka, a bystra myszka w spokoju może teraz skonsumować orzeszka.

 

 

 

 

Niby prosta historia, ale ma moc! Bo nie trzeba być dużym ani silnym, by cię nie schrupano na obiad! Wystarczy trochę sprytu i inteligencji, żeby wyjść z każdej opresji! Do tego genialne, kolorowe ilustracje, rymowany tekst – to wszystko razem daje genialną książkę dla dwulatka! My szczerze polecamy!

 

 

Ps. Mam jeszcze jedno info dla Ciebie, na Amazon Prime są całe dwa filmiki ? i to po polsku: Gruffalo i Mało Gruffalo (tu masz link do Amazon Prime). Przy pierwszym jest lektor, natomiast przy drugim dubbing :). No to teraz, ile kosztuje taka przyjemność? Jeśli pierwszy raz logujesz się, to dla nowego użytkownika, jest miesiąc za darmo. A potem płacisz 27 zł miesięcznie, o ile będziesz chciał zostać tam na dłużej ;).

 

No Comments

Post a Comment