Top

„Kuku zostaje Świętym Mikołajem” – recenzja książki

Wiedziałam, że zapomniałam o jednej książce w moim zestawieniu świątecznym! Ale fakt, sporo ich mamy! Mamy jeszcze jedna nowość! Szczerze popłakałam się czytając! No jest po prostu piekna! Dlatego zaraz wrzucam ją do świątecznego przeglądu książkowego – klik i przechodzisz, a przy okazji poniżej osobna recenzja ☺️.

Są książki, do których Gabrysia uwielbia wracać. Jedną z nich jest seria historyjek o Kuku. Nie znasz? Tu możesz przeczytać recenzje książek:

Niedawno została wydana kolejna książka „Kuku zostaje Świętym Mikołajem”! Szczerze, gdy pierwszy raz czytałam ją Gabrysi aż popłakałam się! Mega wzruszająca!

Tym razem Kuku jest u dziadków i pisze list do Świętego Mikołaja. Zaciekawiony chłopiec pyta dziadka o Elfy. Czy to właśnie one robią dla dzieci prezenty? A przy okazji pyta, kto dla nich je robi. Dziadek wyjaśnia, że elfy nie dostają prezentów na święta, im sprawia radość samo obdarowywanie. W końcu dawanie ma zdecydowanie większą moc niż tylko branie.

I tak Kuku postanawia również rozdawać prezenty, a dziadek zostaje jego pomocnikiem – Elfem. Razem wybierają się na wycieczkę do domu opieki. Tam poznają wiele samotnych i chorych osób, które od dawna nie otrzymały żadnego prezentu. Kuku z dziadkiem postanawiają to zmienić. Razem tworzą bardzo przemyślane prezenty dla seniorów. 

Kuku przekonuje się, że dawanie prezentów sprawia ogromną radość i jest to rewelacyjne uczucie!

Książka mądra, pokazująca że każdy z nas może być Świętym Mikołajem i każdy z nas może zrobić coś dla drugiej osoby, by w ten świąteczny, magiczny dzień uśmiech pojawił się na jej twarzy. I to wcale nie muszą być jakieś wymyślne prezenty… Kuku pokazuje, że dużo większą moc mają prezenty wykonane własnoręcznie. 

Powtórzę się, ale co tam! Książka jest przecudowna! Magiczna! Mądra! Po prostu warto ją mieć! Powinni przeczytać i mali i duzi!

No Comments

Post a Comment