Top

Skarpetkowy zawrót głowy, czyli słów kilka o książce „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”

Książka wpadła nam przypadkiem w ręce, kiedy to, w bibliotece, Zuzia szukała czegoś dla siebie do czytania. Słyszałam o niej wiele dobrego, że napisana z humorem, że spodoba się każdemu i młodszym, i starszym. Stwierdziłam, że czemu nie… może i nam się spodoba. Najważniejsze, że młodszy czytelnik, czyli Zuzia wyraziła chęć przeczytania, no to wypożyczyłyśmy i już tego samego dnia weszłyśmy do krainy skarpet.

 

 

Dlaczego giną skarpetki?

 

Sam pierwszy rozdział zachęca czytelnika do poznania historii, co dzieje się ze skarpetkami, które giną w pralce. I tu nie żaden fartuch, dziury w bębnie czy filtr powodują, że skarpetki znikają. To nie wina pralki!!! 😉 Całą sytuacje wyjaśnia hydraulik wezwany przez Mamę małej Be. Okazuje, że pod pralką znajduje się czarna dziura i to właśnie przez nią skarpetki uciekają. A dlaczego uciekają? Każda z nich robi to z innego powodu, jedne bo chcą spełnić marzenia, inne bo akurat są znudzone domową egzystencją. Wejście do czarnej dziury totalnie zmienia ich życie i nie myślą o powrocie do domu.

 

 

 

 

Jedna skarpeta marzyła o wielkiej karierze, by zostać gwiazdą filmową. Inna, znalazła się w szpitalu i zaczęła pełnić bardzo ważną funkcje – została specjalistą od rozweselanie chorych dzieci. Kolejna została mysią mamą. Spokojnie więcej historii nie zdradzę, resztę musicie poznać sami ;).

 

 

Ale UWAGA!

 

 

 

Tylko uwaga, jest jedno ale…. dziecko nie będzie chciało zasnąć ?. Przynajmniej moja Zuza tak miała, gdy czytałam jej np. rozdział o skarpetce, która miała zostać detektywem. Była tak bardzo zainteresowana, czy skarpetka rozwiąże zagadkę, że zasnęła dopiero przy kolejnym rozdziale. Zaznaczam, moje dziecko bardzo szybko pada ze zmęczenia, wystarczy kilka stron by odpłynęła w krainę snu. Zdarza się, że trzeba było jeszcze raz przeczytać jakiś rozdział, bo Zuzia nie pamietała co wydarzyło się w danej przygodzie. A skoro chciała powtórek to znaczy, że książka mocno ją wciągnęła i pochłonęła bez reszty.

 

 

 

 

Genialna!

 

 

Książka została napisana prostym językiem, więc spokojnie można ją czytać nawet z elokwentnym trzylatkiem. Podzielona jest na 10 rozdziałów, czyli 10 różnych historii, mniej więcej po 10-12 stron. Do tego przepiękne ilustracje Daniela de Latour.  Powiem Wam tyle jest to idealna uczta dla ucha i oka. Co tu dużo mówić świetna, świetna, naprawdę świetna!!!!! POLECAMY!

 

 

 

 

Tu możesz sprawdzić cenę – „Niesamowite Przygody Dziesięciu Skarpetek” – Justyna Bednarek (Wydawnictwo Poradnia K.)

No Comments

Post a Comment