Top

Świąteczny przegląd książkowy

Świąteczny przegląd książkowy – czas STRART! Znajdziesz tu tylko i wyłącznie nasze książki, które mamy w naszej domowej biblioteczce. Totalne petardy… no może oprócz jednej… bo trochę tytuł mnie zmylił. Ale pozostałe lubimy, czytamy i chętnie do nich wracamy 🙂 Będą też trzy nowości, bo co roku uzupełniam biblioteczkę 😉

Historyjka z nalepkami – Miś Okruszek pomaga Mikołajowi – krótkie historyjki, w których zdania trzeba uzupełnić nalepkami. Bardzo lubię te serie książeczek, bo zawsze ją zabieram na wyjazdy. Idealny wypełniacz czasu 🙂 Aktualną cenę sprawdzisz tu.

Święty Mikołaj. I ty możesz mu pomóc (Wydawnictwo Wilga) – Nasza ulubiona książka. Prawdziwa perełka nad perełkami. To właśnie dzięki niej przeniesiemy się do świata Mikołaja i zobaczymy, jak przygotowuje się do najważniejszego dnia w roku – Świąt Bożego Narodzenia. Dowiemy się, jak Mikołaj dba o swoje sanie oraz renifery. Co robi, żeby się nie zgubić pędząc po świecie, a nawet jak pakuje prezenty. Naprawdę mnóstwo, mnóstwo informacji!!! Dodatkowo, znajdziemy tam ruchome elementy oraz okienka, co z pewnością jeszcze bardziej uatrakcyjni opowieść. Obecnie niedostępna, ale jeśli uda ci się jakimś cudem na nią trafić za rozsądne pieniądze to bierz – nie zastanawiaj się!

Święty Mikołaj – Mauri Kunnas (Media Rodzina) – kolejna książka, w której no właśnie wydawałoby się, że mamy poznać św. Mikołaja, ale  w dużej mierze jest o skrzatach, które w przygotowują w pocie czoła prezenty dla wszystkich dzieci na świecie. Co ciekawe, skrzaty te przestrzegają zasad BHP np. mają związane brody czy po prostu muszą uważać na palce. Mądra i zabawna opowieść dla dzieci, gdzie dowiadują się, że nie liczy się ilość prezentów, ale to ze zostały one dane od serca. Również pozycja niedostępna, ale jeśli uda ci się ją wypatrzeć polecam.

List do Mikołaja – Ned Taylor (Wydawnictwo Wilga) – przepięknie wydana książka dla najmłodszych. Twarda okładka, grubsze strony – idealnie dla mniejszych rączek. A o czym jest opowieść? O Mikołaju, który chciałby przynieść prezenty Julce i Frankowi, ale ich list został zniszczony przez Myszkę. Teraz, mała myszka wraz z Mikołajem próbują dowiedzieć się, jakie były marzenia dzieci. Dodatkową atrakcją jest tu możliwość napisania listu. Polecam! Tu sprawdzisz cenę.

Śnieżna Kula Mikołaja (Wydawnictwo Wilga) – po pierwsze wielkie wooow dla kuli śnieżnej – super zabawa dla najmłodszych! Bo właśnie do nich skierowana jest ta opowieść o świętym Mikołaju, któremu przydarzył się wypadek. Teraz rozdawanie prezentów jest w rękach Pani Mikołajowej i Elfów. Prosta, bardzo lekka historyjka 🙂 Cenę sprawdzisz tu.

Święty Mikołaj  (Wydawnictwo Debit) – kolejna książka niedostępna, ale moim zdaniem warto jej poszukać, a nawet wypożyczyć z biblioteki. Mikołaj to najbardziej zapracowana osoba. Dwoi się i troi, by przygotować dzieciom prezenty. W wigilijny wieczor wyrusza saniami w podróż, by rozdać upominki. Zwykle wszystko idzie jak po maśle, ale czasami zdarzają się kłopoty. Na szcxescie Mikołaj ma zawsze obok siebie wielu przyjaciół, którzy śluza mu pomocą. Piękne obrazki, do tego twarda oprawa, jest co czytać bo książka ma 92 strony.

Gwiazdka Kubusia Puchatka (Wydawnictwo Egmont) – tego misiaczka nie trzeba nikomu przedstawiać. Mieszkańcy Stumilowego lasu właśnie szykują się do Świat. Proszą gwiazdkę o różne rzeczy, by spełniła ich życzenia. Jednak okazuje się, że ktoś o ogromnym sercu jest znacznie lepszy w spełnianiu życzeń. Pełna ciepła, przecudna opowieść – kto jest fanem Kubusia Puchatka ten zrozumie ?

Borsukowe Boże Narodzenie – KŚW. Książka niewielkiego formatu, a na prawie każdej stronie znajduje się kieszeń, a w niej niespodzianki w postaci mini gierek np. labirynt,  przepis na świąteczne ciasto, a także Sowią opowieść o Bożym Narodzeniu. Głównym bohaterem jest borsuk, który zarzuca worek na plecy i odwiedza swoich przyjaciół. Gdy odwiedza ostatniego przyjaciela – Sowę okazuje się, że dla niej nie ma prezentu. Ale Sowa mądrze odpowiada borsukowi, że w tym dniu nie prezenty są najważniejsze… Tekst jest bardzo krótki, ale pełen ciepła. Niestety, pozycja niedostępna, ale warto jej poszukać w bibliotece.

Eksperta polarny (Wydawnictwo Tekturka) – mamy, uwielbiamy i każdemu polecamy! O chłopcu, który w wigilijny wieczór wyczekuje Świętego Mikołaja. Jednak zamiast niego, pod dom podjeżdża pociąg, który zabiera go w podróż  w kierunku na Bieguna Północnego. Po drodze chłopiec przekona się, że Święty Mikołaj istnieje naprawdę. magiczna książka, pełna ciepła opowieść! Polecamy! Aktualną cenę sprawdzisz tu.

Co nowego u Świętego? Czyli jak Mikołaj trafił na plażę (Wydawnictwo Skrzat) – kolejne dwie książki również mogą być bardzo ciekawe. Opowiadają o tym, co Mikołaj robi przez cały rok i jak się okazuje wcale nie leni się na fotelu. Święty Mikołaj będzie miał mnóstwo przygód – o nudzie nie będzie mowy! Cenę sprawdzisz tu.

Wróżki ratują święta (Wydawnictwo Skrzat) – Znajdziemy tu trzy opowiadania, w których to wróżki będą ratować Mikołaja z tarapatów, poznamy chłopca marzącego o prezencie, który wydaje się być nieosiągalny, a także księżycowy kamień zaprosi nas do baśniowej krainy. Czy we wszystkich opowieściach będzie o wróżkach? No właśnie nie 🙁 i dlatego nieco rozczarowała mnie ta książka. Choć przyznaje czytało ją się bardzo przyjemnie i urzekły nas historyjki. Tu sprawdzisz aktualną cenę.

Pamiętnik Świętego Mikołaja. 7 tajemnic świetego Mikołaja (Wydawnictwo Siedmiogród) – napisana z fantazją, bardzo zabawna książka, w której dzieci znajdą odpowiedzi na nurtujące je pytania dotyczące Mikołaja. Mikołaj został tu nieco uwspółcześniony, bo posiada laptopa i komórkę. Z książki dowiemy się, jak wyglada codzienne życie Mikołaja – tak w ciągu roku, od czego zależy wielkość prezentów, jak produkuje upominki oraz w jaki sposób zostają podrzucone. Napisana prostym językiem z pewnością spodoba się młodym czytelnikom tak od 5 lat wzwyż. Tu sprawdzisz cenę.

Bullerbyn. Trzy opowiadania (Wydawnictwo Zakamarki) – w tym Boże Narodzenie w Bullerbyn  – oprócz Kubusia Puchatka, uuuuuwielbiamy Dzieci z Bullerbyn! Pełne ciepła, wesołe opowiadania, na dodatek sama książka została przepięknie wydana! Idealna książka dla 7-8 latków, którzy doskonalą czytanie. Spore litery oraz niezbyt duża ilość tekstu sprawi, że dziecko nie przemęczy się. – klik i sprawisz cenę

Malmi – o książkę niemalże musiałam walczyć. Jakimś cudem udało mi się ją zdobyć od Wydawnictwa Sonia Draga, ale baaardzo się cieszę, że jest u nas. Opowieść o bałwanku jest przepiękna, do tego ilustracje – więcej o książce przeczytasz tu – klik i przechodzisz do recenzji.

I na koniec, nasze trzy tegoroczne nowości:

Elf do zadań  specjalnych (Wydawnictwo Zielona Sowa). Książka składa się z 24 opowiadań, zaczynajac od 1 grudnia. Zuzia już rozpoczęła elfową przygodę, czytamy codziennie wieczorem i na razie, póki co bardzo jej się podoba. Więcej o niej napiszemy już niebawem. Tu sprawdzisz cenę.

Kolejna bardzo ciekawa pozycja, którą również bardzo chciałam mieć. Tak, jak „Elfy do zadań specjalnych”, tak i „Jak uratowaliśmy Wigilię” Wydawnictwo Zakamarki została napisana w formie kalendarza adwentowego. W zerówce u Tima, nauczycielka przygotowała dla dzieci magiczny kalendarz adwentowy. Codziennie, ktoś inny będzie zrywał kartkę z kalendarza. Najważniejsza jest kartka z Wigilią i oczywiście każdy chciałby ją zerwać. Jednak… nauczycielka powiedziała, że osoba, której przypadnie ta kartka, będzie musiał jej pilnować, bo nie wolno jej zgubić. Jeśli tak się wydarzy, to świąt nie będzie. Tim uważa, że to on najlepiej zaopiekuje się kartką, jednak wydarza się coś nieprzywidzianego. Święta są zagrożone!!! Czy Tim i jego koleżanka uratują Wigilię? No my czytamy i nie możemy się doczekać, jak ta historia się skończy… Książka wciągająca, pełna ciepła i niezwykłej mocy Świąt Bożego Narodzenia. Idealna na ten czas! Aktualną cenę książki sprawdzisz tu.

Przepiękna, mądra książka, którą obowiązkowo trzeba mieć! Recenzję przeczytasz pod tym linkiem.

Zaś aktualną cenę sprawdzisz tu.

I na koniec – Gdzie jest Mikołaj? – Wydawnictwo Tekturka – pozycja obowiązkowa! Ona musiała się znaleźć w naszej biblioteczce! Znika jak ciepłe bułeczki! Ale warto! Recenzje książki – znajdziesz tu.

No Comments

Post a Comment