Ci z dwójka lub więcej dzieci mają teraz błogie życie, czyli kilka słów o 500+
Takie ostatnio usłyszałam słowa , gdy razem z Zuzią i Gabrysią postanowiłyśmy wybrać się środkami komunikacji miejskiej na plac zabaw. To nie była żadna wielka wyprawa przez całe miasto, ale raptem kilka przystanków od naszego domu. Ledwo wsiadłam z dziewczynkami do tramwaju, a tu już spotkałam się z oporem wśród młodych ludzi, o dziwo ze strony kobiet. Chciałam wstawić wózek w dedykowane miejsce, a Zuzie posadzić na ruchomym siedzisku obok wózka. Niestety w miejscu dla wózków stały trzy młode kobiety. Poprosiłam grzecznie o przesunięcie. Niby to kilka przystanków, ale wole jak młoda usiądzie, bo nigdy nie wiadomo czy tramwaj mocniej nie szarpnie. Dodam może jeszcze, że jakiegoś specjalnego tłoku nie było, miejsca siedzące faktycznie zajęte, ale stojący mieli gdzie się podziać...
Takie ostatnio usÅ‚yszaÅ‚am sÅ...
Czytaj dalej