Top

#2 Nowości książkowe Gabrysi i Zuzi

Trochę nowości książkowych pojawiło się na naszych półeczkach, dlatego przygotowałam dla Was szybki przegląd. Bez dłuższych wstępów zaczynamy.

 

 

 

 

Bing. Nowa kolekcja bajek (Wydawnictwo Egmont)

 

 

Bez względu na to czy znacie króliczka Binga i jego przyjaciół, czy może dopiero zaczniecie przygodę z tą wesołą paczką podpowiadam, że niedawno na sklepowych półkach pojawiła się książka. Znajdziemy tam cztery opowiadania z jego przygodami.

 

 

 

 

Tak naprawdę schemat opowiadania jest bardzo podobny do bajeczki z tv. Mamy historię w trakcie której nasz bohater uczy się czegoś nowego, a na koniec Bing dokonuje podsumowania. Samo opowiadanie nie jest długie, więc przedszkolak czy nawet młodsze dziecko spokojnie jest w stanie wysiedzieć i posłuchać o przygodach króliczka. Przepięknie zilustrowana, bardzo kolorowa – myślę, że każdemu dziecku przypadnie ona do gustu.

 

 

 

 

Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa – autor: Jan Kallwejt (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)

 

 

W naszym przypadku książki z dużą liczbą ilustracji bardzo się podobają Gabrysi. Dlatego też postanowiłam zaryzykować i uwzględnić tę książkę w naszej biblioteczce. Czemu zaryzykować? A to ze względu na ilustracje, które pomimo że są bardzo kolorowe i przykuwają wzrok, są dość specyficzne i pewnie nie każdemu przypadną do gustu. Ponadto, są one dość nonszalancko porozrzucane po stronie, co może spowodować, że dziecko się pogubi. Akurat nam ten „bałagan” nie przeszkadza, a nawet bardzo się podoba, bo za każdym razem, gdy otwieramy kolejne strony, odkrywamy coś nowego.

 

 

 

 

Przewracając kolejne kartki znajdziemy zupełnie inną tematykę, zaczynając od kształtów, kolorów, części ciała, po rodzinę, wyposażenie pokoi, pogodę, plac zabaw i zwierzęta.

 

 

 

 

Obowiązkowo trzeba pochwalić wykonanie książki, grube kartonowe strony, sprawiają że po pierwsze encyklopedia nie zniszczy się zbyt szybko, a po drugie grubsze strony sprawiają że małym rączkom dużo łatwiej jest je przekładać.

 

 

 

 

Czarodziejski most – autor: Dorota Gellner (Wydawnictwo Bajka)

 

 

Tytułowy most to niezwykłe miejsce. A dlaczego? Bo posiada magiczne właściwości. Kto przez niego przejdzie zmienia się na lepsze, a problemy wręcz znikają. Tutaj zło zmienia się w dobro, złodziej rezygnuje z drogi przestępczej i całkowicie odmienia się, a staruszkowie znów czują się jak dzieci. To nie tylko opowieść o przeciwieństwach, ale również pokazuje, że mogą spełnić się najbardziej skrywane marzenia. Ta książka przypomina, że warto marzyć! Szczerze, sama się w nią wkręciłam i marzy mi się takie miejsce, które byłoby w stanie „naprawić” mnie na kilku płaszczyznach 😉

 

 

 

 

Całość oczywiście dopełniają ilustracje, kolorowe choć przytłumione. A to sprawia, że poszczególne sceny wprowadzają nas w odpowiedni nastrój i wywołują różne emocje. Idealna książka nie tylko dla dzieci, ale również dorosłych!

 

 

 

 

Szopięta – autor: Ewa Kozyra-Pawlak (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)

 

 

Tym razem przenieśmy się do lasu, gdzie mieszka sobie rodzinka szopów – Mama, Tata oraz dwójka urwisów. Małe szopięta uwielbiają się bawić i brudzić. Za to rodzice, jak przystoi na szopów praczy ciągle piorą brudne ubrania dzieci i sprzątają. Tak naprawdę nic innego nie robią tylko piorą i sprzątają, a na zabawy z dziećmi już nie mają czasu. Pewnego dnia w pobliżu ich domu pojawia się lisica, która porywa dzieci, aby te sprzątały jej norkę. Po jakimś czasie rodzice odrywają się od ciągłych porządków i odkrywają, że ich dzieci zniknęły… spokojnie historia kończy się happyendem ?.

 

 

 

 

Tak naprawdę z tej historii nie tylko dzieci coś wyniosą, ale również rodzice. Bo okazuje się, że pranie, brudne naczynia czy sprzątanie może poczekać, a dużo ważniejszy jest czas spędzony z naszymi dziećmi. W końcu tak szybko dorastają! Bardzo polecamy!

 

 

 

 

Najlepsza zupa na świecie – autor: Mar Ferrero (Wydawnictwo Tako)

 

 

W lesie nadal pozostajemy, ale tym razem panuje sroga, mroźna zima. W ciepłym domu żółw przygotowuje zupę. Królik przedzierając się przez zaspy śniegu widzi dom i dym unoszący się z komina. Postanawia wpaść do żółwia, gdzie zostaje serdecznie przyjęty. Dowiadując się, że w garze gotuje się ciepła zupa dokłada marchewkę, którą akurat ma przy sobie. Następnie do domu wpada Jeleń, Lis, Niedźwiedź i kolejne zwierzęta.

 

 

 

 

Żółw gościnnie zaprasza zwierzęta do siebie na zupę. Każdy z gości dokłada coś do niej i wspólnie przygotowują posiłek i nakrywają do stołu. Gdy zupa jest gotowa, wszyscy zasiadają do stołu i są ogromnie zdziwieni, że jest to najlepsza zupa na świecie. A jaki jest jej przepis? No cóż, tego Wam już nie zdradzimy ?, ale uwierzcie przepis jest banalnie prosty! Kolejna przepiękna magiczna opowieść o przyjaźni, o byciu razem. Oczywiście polecamy!

 

 

 

 

Wiewiórki, które nie chciały się dzielić – autor: Rachel Bright (Wydawnictwo Zielona Sowa)

 

 

Na koniec pokażemy Wam perełkę. Jest to opowieść o beztroskiej wiewiórce Cyryl, która zamiast robić zapasy na zimę, całymi dniami nic nie robi tylko się bawi. Kiedy kiszki zaczynają grać marsza, okazuje się że jest już za późno na zbieranie jedzenia. Nagle zauważa ostatnią szyszunię w sezonie. Ale okazuje się, że nie tylko on ma na nią chrapię. Jest też druga wiewiórka – skrzętny Błażej, który pracował cały sezon, aby uzbierać spory zapas jedzenia na zimę.

 

 

 

 

Pomimo że jedzenia ma mnóstwo, postanowiła dorwać jeszcze szyszkę na szczycie góry. Obie wiewiórki wręcz rzuciły się w pogoń za nią, ale niestety szyszka spadła w przepaść… Jak zakończy się ta historia, czy Cyryl zdobędzie szyszkę, czy może obaj Panowie odkryją coś zupełnie innego? Historii nie zdradzimy, ale mogę Wam zagwarantować, będą mieli kilka zabawnych przygód ?.

 

 

 

 

Książka jest przepięknie wydana, a te całostronicowe ilustracje zapierają dech w piersi. Tak naprawdę nie czytając tekstu, dziecko spokojnie samo może opowiedzieć historię z obrazków. Ponadto tekst napisany jest dużymi literami, dzięki czemu dzieciaki, które zaczynają uczyć się czytać, spokojnie sobie poradzą. Jak najbardziej polecamy! ?

2 komentarze
  • Daria

    O, nie wiedziałam, że Bing występuje w formie książkowej, a nie tylko bajkowej 🙂 Syn bardzo lubi tą bajkę i podejrzewam, że książka również by mu się spodobała, muszę jej poszukać w księgarni 🙂

    26 marca 2018 at 12:14 Odpowiedz
    • admin

      To nowość 🙂 dopiero od niedawna dostępna w sprzedaży ? Dodatkowo można dokupić książeczkę z zadaniami, również z króliczkiem Bingiem ? tylko pytanie w jakim wieku jest synek, bo moja Zuza ma cztery latka i jak dla niej jest za prosta. Ale przynajmniej może sobie pokolorować swoich ulubionych bohaterów ?

      27 marca 2018 at 20:22 Odpowiedz

Post a Comment