Top
Title

książka dla dzieci Tag

Te książki to prawdziwy hit u Gabrysi

Roczniak ma już swoje wymagania i potrzeby. Najlepsze zabawki to niekoniecznie te należące do niej, ale np. taki, które znajdzie w szafce w kuchni, czy tak jak ostatnio w paczce przyniesionej przez kuriera, w której było sporo folii bąbelkowej. Za to książki nie mogą być jednokolorowe, muszą cieszyć oko, a co najważniejsze, fajnie gdy wymagają od dziecka zaangażowania. Poznajcie nasze obecne TOP 6.          Miś Maciek i Ośmiornica Ola (Wydawnictwo Wilga)         Gabrysia w odróżnieniu od Zuzi kocha pacynki i jest nimi oczarowana. Kiedy Teściowa przyniosła dwie pacynki, młoda od razu się w nich zakochała i prosi, byśmy udawali pieska czy przytulaśnego Kubusia Puchatka. Na święta Gabrysia dostała książeczki z wbudowanymi pacynkami - Misia Maćka i Ośmiornicę Ole.         I tak Gabrysia pomaga Maćkowi przygotować się...

Roczniak ma już swoje wymagan...

Czytaj dalej

CYKL ŚWIĄTECZNY cz. 1: Książka pod choinkę

Święta tuż tuż. W sumie od razu do głowy przychodzi piosenka "Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta ?". Z jednej strony ogromna radość, podekscytowanie, z drugiej przerażenie co by tu dzieciakom kupić, żeby prezent od Św. Mikołaja im się spodobał. Dlatego na blogu pojawi się nie jeden, a może dwa, albo nawet trzy wpisy o prezentach na gwiazdkę. Być może będzie to dla Was inspiracja do poszukiwań idealnych prezentów pod choinkę. Zaczynamy od książek. Dlaczego tak? Bo gdy ja byłam dzieckiem, zawsze do każdego prezentu dostawałam książkę i powiem Wam, że bardzo na nią czekałam. Nie przedłużając, zaczynamy. Przed Wami TOP 7 książek na prezent.         Tajemnice oceanu - autor: Anna Sobich-Kamińska (Wydawnictwo Zielona Sowa)     Razem z ciekawskim żółwikiem przeniesiemy się do głębin...

Święta tuż tuż. W sumie od...

Czytaj dalej

Bajkoczytacz – alternatywa dla zwykłych książek

Niedawno siostrzenice Zuzi robiły porządki w swoich pokojach. Książki, z których już wyrosły, przekazały Zuzi. Dwie wielkie torby książek! Oj uwierzcie mi, było co przebierać, a niestety nie mogłyśmy zachować wszystkich, bo miejsce na półkach coraz szybciej się kurczy. Dlatego cześć z nich przekazałyśmy do przedszkola, do którego chodzi Zuzia, a część zostawiłyśmy sobie.   Wśród sterty książek Zuzia wypatrzyła sobie jedną w twardej oprawie. Był to bajkoczytacz. Co prawda nie przepadam za takimi wynalazkami i od samego początku nie za bardzo chciałam, żeby to "coś" zostało z nami, ale Zuzia baaardzo mnie prosiła, więc, nooo cóż, uległam.   Jak to działa?   Bajkoczytacz składa się z plastikowej okładki, do której wkładamy specjalnie dedykowane książeczki. Dodatkowo od góry koniecznie trzeba włożyć kartridż z audiobookiem. I tyle....

Niedawno siostrzenice Zuzi rob...

Czytaj dalej