Top

Rączka do wózka, czyli moja nowa „trzecia ręka”

Gdy Gabrysia przyszła na świat, zastanawiałam się jak to będzie, gdy we trzy wyjdziemy na dwór. Wiedziałam, że jedna ręka zajęta będzie przez wózek, druga… no właśnie, tu zależy. Albo będzie trzymać Zuzię albo będzie nieść np. hulajnogę, wózeczek albo inną gabarytową rzecz, która akurat nie zmieści się na dół do wózka, a starsza córka nie będzie już miała ochoty się nią bawić. Wtedy z pewnością przydałaby się trzecia ręka.

 

I tu z pomocą przyszedł mi gadżet firmy Skip Hop – rączka do wózka. Uchwyt możemy zaczepić o ramę wózka albo do uszu naszej torby. Akurat nasza „trzecia ręka” została zainstalowana przy wózku. Jak widać na poniższym zdjęciu, uchwyt w żaden sposób nie przeszkadza, nawet jeśli jadę tylko z Gabrysią. Idealnie przylega do wózka. Sama instalacja to bułka z masłem – robi się „pętelkę” wokół stałego elementu i gotowe.

 

 

 

Bardzo pomocny gadżet

 

Zuza od razu załapała do czego służy sówka. W sumie to przestała trzymać mnie za rękę. Kiedy mamy przejść przez pasy, wie co ma robić, chwyta za uchwyt i mocno trzyma. Niezależnie od tego,  za każdym razem przypominam jej: „trzymaj mocno, nie puszczaj! Teraz trzymaj się sowy!”. Trzecia ręka spełnia swoją funkcję idealnie!

 

Spokojnie, odległość od wózka jest na tyle bezpieczna, że Zuzia nie podchodzi pod koła i nie obija się o wózek. Jednocześnie we trzy nie zajmujemy dużo miejsca na chodniku, więc przechodnie nie muszą nas omijać szerokim łukiem 😉

 

 

 

Uchwyt firmy Skip Hop zrobiony jest z tworzywa sztucznego, dlatego z łatwością go umyjemy: tradycyjnie płynem do mycia naczyń lub w zmywarce (na górnej półce). Na sklepowych półkach, tych tradycyjnych oraz internetowych, znajdziemy sówkę w trzech kolorach: zielonym, czerwonym i niebieskim. Jej cenę możecie znaleźć tutaj.

 

My z całą pewnością polecamy ten gadżet! Kupienie go było strzałem w dziesiątkę!

No Comments

Post a Comment