Z ogromnym sentymentem wspominam projektor Ania na bajki :) Wieczorkiem odpalałam urządzenie i oglądałam swoje ulubione bajeczki na ścianie. Ale to był szał ciał! Jeszcze mam ten rzutnik, jest u mojej Mamy wraz z ogromną kolekcją bajek… Jak już minie ten zły - w sumie bardziej smutny czas, kiedy to nie można się odwiedzać… muszę koniecznie sprawdzić, czy po tylu latach jeszcze działa… No...
Z ogromnym sentymentem wspomi...
Czytaj dalej
Małżeństwa Warrenów chyba nie trzeba przedstawiać, kto jeszcze ich nie zna, może zajrzeć do poprzedniej recenzji - klik i przychodzisz do artykułu. Tym razem zabrałam się za książkę „Udręczeni. Historia prawdziwa” i muszę przyznać, że wywoływała u mnie skrajne emocje. Dlaczego? O tym dowiecie się za chwilę. Poznajemy historię Snedekerów, którzy powodu choroby syna i ciągłych wizyt u lekarzy, zmuszeni są by przeprowadzić się bliżej szpitala. Jazda w te i z powrotem stała się dla nich uciążliwa i męcząca, stąd też decyzja o przeprowadzce. Jak później się okazało, ich nowy dom wcale nie był taki zwyczajny. Kiedyś był to dom pogrzebowy i choć małżeństwo Snedekerów, dowiaduje się o jego ciemnej stronie w trakcie oględzin przed decyzją o ewentualnym zakupie, to...
Małżeństwa Warrenów chyba...
Czytaj dalej
Ortografia jednym nie sprawia problemu, za to dla innych totalna udręka. Tylko łapią się za głowy, bo nie wiedzą jak ugryźć temat. Obecnie na rynku jest sporo książek, niemalże dla wszystkich grup wiekowych, ukazujących różne sposoby i metody, by zapanować nad błędami ortograficznymi. Zdaje sobie sprawę, że przygoda z ortografią dopiero dla Zuzi zaczyna się i wiem, że ta książka jest nieco na wyrost, ale stwierdzam, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym później zdecydowanie będzie jej łatwiej. Dlatego ćwiczymy - szlaczki, pisanie, czytanie. Sama ostatnio podziękowała mi i powiedziała, że "Mamo, jak to cudownie, że mnie tak męczysz z tym pisaniem i czytaniem, bo teraz widzę, że to się przydaje. Dlatego dziękuję i męcz mnie dalej". Nieco mnie...
Ortografia jednym nie sprawia...
Czytaj dalej
Tym razem mam coś wyjątkowego. Na tę książkę bardzo czekałam i to nie tylko ze względu na tematykę, ale w szczególności bardzo kibicuję autorce :) A skąd ją znam? To moja koleżanka ze szkolnej ławki. I szczerze jestem z niej mega dumna...
Tym razem mam coś wyjątkowe...
Czytaj dalej
Zawsze powtarzam moim dziewczynom, a w szczególności Zuzi: "bądź sobą", "nie rób nic pod innych", "idź własną drogą", w końcu najważniejsze, to żyć w zgodzie ze samym sobą i być szczęśliwym. Tytułowy bohater - króliczek Bernard, również długo walczył ze swoimi przekonaniami. Aż w końcu...
Zawsze powtarzam moim dziewcz...
Czytaj dalej
Książki z okienkami to fajny sposób na zaprzyjaźnienie się z książką, przynajmniej dla tych bardziej opornych ;) dzieciaczków. Można nie tylko świetnie bawić odkrywając kolejne okienka, ale również...
Książki z okienkami to fajn...
Czytaj dalej
Książkę teoretycznie zakupiłam dla Gabrysi, nooo dobra pomyślałam bardziej o sobie ?? Nienawidzę pająków, boję się ich i choć dziewczynom tłumaczę, że spełniają ważną rolę w ekosystemie, to ośmionożnych przyjaciół omijam szerokim łukiem ? Pamiętam, jak na studiach, podczas ćwiczeń - w ogóle nie mogłam skupić się na tym, co mówi prowadzący, nawet notatek nie robiłam, bo cały czas patrzyłam się w jeden punkt i sprawdzałam czy czarny, wielki pająk , który znajdował się na kontakcie, zaraz ruszy się i z pewnością przyjdzie w moim kierunku ? Półtorej godziny męczarni, byle jak najszybciej wyjść z sali, walki samej ze sobą, by nie zacząć krzyczeć ? MASAKRA! Zresztą powiem Ci, że gdziekolwiek jadę na urlop zawsze sprawdzam calutkie mieszkanie/domek i...
Książkę teoretycznie zakup...
Czytaj dalej
Wyjątkowo będzie to recenzja książki dla nieco starszych. W końcu nie tylko dziecięce uwielbiam ;) Czytam swoje ukochane kryminały, ale i nie tylko...
Wyjątkowo będzie to recenzj...
Czytaj dalej
Niezależnie, w jakim jesteś wieku, ta książka będzie się podobać i najmłodszym czytelnikom i tym dorosłym! Naprawdę, nie żartuję! I Gaba, i Zuzia, i ja jesteśmy nią oczarowane! Fakt, długo zastanawiałam się nad jej zakupem, bo do najtańszych nie należy. Ale udało mi się upolować książkę za bardzo przystępną cenę i nie żałuje ani złotówki! Bo jest po prostu boska! A o czym mowa? Chodzi mi o książkę "Kolorowy potwor" Anny Llenas - Wydawnictwo Mamania. Główny bohater książki, czyli Potworek - totalnie pogubił się w emocjach i kompletnie nie rozumie, co się z nim dzieje. I wtedy pojawia się jego koleżanka, która pomaga mu rozplątać i uporządkować emocje. Emocje trafiają do osobnych pojemniczków, dzięki czemu gdy zajdzie potrzeba, Potworek będzie mógł...
Niezależnie, w jakim jesteś...
Czytaj dalej
Tym razem wyjątkowa książka, bo związana z prezydenckimi wyborami. Taaak, zdaje sobie sprawę, że ten temat wzbudza wiele kontrowersji...
Tym razem wyjątkowa książk...
Czytaj dalej