Sałatka idealna na upał!
Szczerze, w upały nie za bardzo chce mi się jeść. Dużo pije, a jem, gdy faktycznie kiszki zaczną grać marsza. Nawet moje małe głodomory, które zwykle jedzą dwudaniowy obiad, teraz zrezygnowały z jednego posiłku. Dziewczynki po raz kolejny zażyczyły sobie ryż z duszonym jabłuszkiem, a ja postanowiłam przygotować sałatkę, dla mnie i dla mojego R., podaną w nietypowy sposób.
Co nam będzie potrzebne? (Porcja dla dwóch osób)
- jedna sałata lodowa;
- dwa pomidory;
- ser feta;
- jedna mała cebula czerwona;
- dwa ogórki małosolne;
- pierś z kurczaka;
- szczypiorek;
- olej smakowy kujawski z papryką ostrą, pomidorami i bazylią;
- podlaska przyprawa do drobiu;
- ewentualnie pieprz i sól do smaku (według uznania).
Przygotowanie
Najpierw kroimy pierś z kurczaka w cienkie paski i przyprawiamy przyprawą podlaską do drobiu (oczywiście może być każda inna, ale ja uwielbiam jej skład i smak). Odkładamy pokrojone i przyprawione mięsko na około 20 minut do lodówki. W tym czasie przygotowujemy warzywa. Oczywiście, wszystkie dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i suszymy.
Kolejny krok to delikatne oddzielenie 2-3 liści na jedną osobę – z nich powstanie miseczka do sałatki. Wszystkie warzywa kroimy w grubszą kostkę, cebule czerwoną w piórka, tylko szczypiorek bardzo drobno. Mieszamy je razem, róbmy to delikatnie, tak by feta nie rozciapciała się nam. Wszystko przekładamy do miski z sałaty lodowej.
Nie zapomnijmy o mięsku. Pierś z kurczaka wyjmujemy z lodówki i podsmażamy na patelni z odrobiną oleju. Czekamy aż kurczak ostygnie i możemy go kłaść na naszą sałatkę.
Na koniec troszkę polewamy wszystko olejem rzepakowym smakowym – w moim przypadku jest z papryką ostrą, pomidorami i bazylią.
Palce lizać!